Odrzucając dharanę i psychodeliki

Rafał Szymborski

Wiele lat temu na spotkaniu z Jerzym Prokopiukiem i jego przyjaciółmi pokazałem mu moje grafiki.Po obejrzeniu kilku z nich powiedział:” za gęste”. Mariusz Dobkowski odpowiedział:” ale gęstość to życie!”. Trafił w dziesiątkę! W istocie moje grafiki inspirowane były doświadczeniem spotkania z „Kipielą Gęstości”,z której wyłoniła się szara twarz rozdrażnionego Guru, co opisałem w eseju:” Ustanowienie świątyni w Tupinambie”. Chaos jest tam według mnie, gdzie jest duża dynamika i koncentracja energii.Moja praktyka osiągania stanów magicznej gnozy polega na igraniu z dynamiką gęstwiny myśli i obrazów, gdzie obsesja kontroli myśli i osiągania krystalicznych stanów samadhi jest całkowicie usunięta. Chodzi o to,że dynamika „Kipieli Gęstości” jest w stanie wytłumić myślenie dyskursywne , będące twierdzą Cenzora Psychicznego, o którym mówił Peter Carroll .Aktywne „szczypanie ” obrazów i myśli ,obserwacja ich ewolucji pod wpływem tego oddziaływania uwalnia magiczne uniesienie i prowadzi do tego co psychotronicy nazywają wygenerowaniem fal Alpha, Theta ,czy Synhro-Theta.

Znakomitą ilustracją tego jaki potencjał ma dynamiczna gęstość(czy sprzężenie dynamiki i gęstości) są następujące zjawiska kosmiczne i atmosferyczne:

1)Przypuszcza się ,że jądro Jowisza stanowi wodór w stanie metalicznym, które jako osobliwy twór uformowało się poniżej szalejących gorących  huraganów , charakteryzujących tą gazową planetę.

2)Wewnątrz cyklonu znajduje się tzw:” Oko”. Fakt ten ukazuje,że owe upragnione „krystaliczne stany medytacyjne” paradoksalnie  mogą być osiągnięte ,poprzez praktykę operowania na dynamicznych,zgęszczonych myślo-kształtach.

3)Energia materii tworzącej dysk akrecyjny kwazara,pod wpływem oddziaływania  jest tak wielka,że z jego centrum wystrzeliwują w przestrzeń potężne jety , sięgające odległości dziesiątek lat świetlnych.

4) Na północnym biegunie Saturna w wyniku wielkiej dynamiki rotacji gazów formuje się niejako wbrew logice tajemny sześciokąt. Można by rzec,że wydaje się to być „złamaniem praw fizyki”.

Reasumując to wyraźnie widać,że dynamiczna gęstość posiada wręcz magiczne właściwości i przynosi magiczne efekty. Tak więc w praktyce magicznej zalecam wizualizację tych zjawisk, celem wypróbowania wartości praktycznej moich założeń magicznych. Muszę tu jednak dodać , iż biorę pod uwagę,że jestem specyficzną osobą, której dynamika i gęstość myśli ma szczególnie skrajną i intensywną postać. Z drugiej strony chaos myślowy to coś co towarzyszy każdemu, więc dlaczego nie spróbować wykorzystać jego potencjału ,zamiast męczyć się masochistycznymi pozycjami jogicznymi?!?

Dlaczego odrzucam psychodeliki? Z wielu powodów! Zauważmy,że przekonanie ,iż stanu gnozy nie da się osiągnąć bez narkotyków(a więc wyłączyć myślenia dyskursywnego) jest ukłonem wobec Cenzora Psychicznego, o którym tak dużo mówił Peter Carroll! Stanowi dowód uwięzienia w okowach logiki i samo z siebie wręcz neguje wystąpienie czegoś takiego jak stan gnozy! Stanowi wyraz niewiary i niewiedzy, że inne poziomy energii i świadomości istnieją i mogą być dla nas dostępne. Po drugie dla mnie jest to ćwiczenie oporności wobec osób, które narkotyki,czy psychodeliki proponują. Po trzecie , wiem że przy specyficznych cechach swego umysłu, biochemii mózgu i horoskopu efekty mogły by być opłakane. Po czwarte nie potrzebuję ich ,ponieważ jestem w stanie dzięki swym praktykom „Kipieli Gęstości” osiągnąć stany magicznej gnozy, a ponadto wiem,że stany ekstatyczne i wizje przychodzą do mnie same, gdy nastaje odpowiedni czas. po czwarte mam spokój o dealerów i policji .

Teraz zaskakująco jako wsparcia dla swej argumentacji użyję cytatu z eseju Crowleya ” O osiąganiu szczęścia” :

” Musimy zacząć od upewnienia się.Złoto tak naprawdę mieści się w skarbcu każdego człowieka.Poszukiwania mistyczne nie są chimerami.Możemy przekonać się o tym dzięki narkotykom.Nie obdarzają nas one niczym , czego byśmy już wcześniej nie mięli. Ich działanie polega na pobudzaniu tego co się w nas znajduje.Wszelki spokój, radość, miłość ,piękno, zrozumienie, które nam dają , jest już w nas obecne ,kość z naszych kości, ciało z naszego ciała, , dusza z naszej duszy.Przebywają bezpiecznie w naszym skarbcu. A jednym z głównych powodów , dla których nie powinniśmy włamywać się do niego przy pomocy takich kluczy jak morfina , jest fakt,że bardzo łatwo jest zepsuć jego zamki”.

Tak oto mówię ja -Rafał Szymborski, syn Ryszarda, któremu przed moim poczęciem głos powiedział:” Będziesz miał syna!Będzie wielkim człowiekiem, ale Ty musisz umrzeć!!!”.

Poznaj swój horoskop!